Po raz kolejny w Bielsku-Białej Klub Gaja zorganizował wejście do rzeki Białej w ramach europejskiej akcji Big Jump 2025. Pomimo ulewnego deszczu, który skończył się dosłownie przed godziną piętnastą,, 13 lipca w niedzielę, bielszczanki i bielszczanie oraz zaproszeni goście Przemysław Kamiński, wiceprezydent  Miasta Bielska-Białej, Przemysław Lubiński – Naczelnik Wydziału Środowiska i Energii Urzędu Miasta Bielska Białej, a także goście z kraju , USA i Kanady, zanurzyli stopy w nurcie rzeki Białej, w Parku Włókniarzy. Klub Gaja dziękuje wszystkim uczestniczkom i uczestnikom akcji BIG JUMP 2025, którzy dołączyli do akcji  i weszli do wody w Polsce, Holandii i Szkocji!

Co roku, w wielu miejscach w Europie, w drugą niedzielę lipca, dokładnie o godz. 15.00, ludzie wchodzą do rzek i innych akwenów, aby zamanifestować swoje zaangażowanie w ich ochronę. Pomysłodawcą akcji BIG JUP jest Roberto Epple z European Rivers Network, który od 2005 roku zachęca Europejki i Europejczyków do czynnej ochrony wspólnych zasobów wodnych.

Od kilku lat Klub Gaja, który koordynuje BIG JUMP w Polsce, organizuje także wejście do rzeki Białej w Bielsku-Białej. Poziom rzeki Białej po ostatnich ulewach wyraźnie zbliżył się do normy, gdyż jeszcze kilka dni przed deszczami, wody w rzece było jak na lekarstwo. Można powiedzieć, że jak w soczewce mogliśmy zobaczyć główne problemy polskich rzek spotykając się i rozmawiając nad rzeką Białą. Doświadczamy albo suszy, albo powodzi. Dlatego też warto, gdzie to tylko możliwe, informować społeczności lokalne o sytuacji na rzekach i ich dopływach nad którymi mieszkają. Bez zainteresowania lokalnych działaczy i działaczek, sprawy zasobów wodnych nie wyjdą poza polityczne gabinety.

„Nie jest łatwo zainteresować opinie publiczną sytuacją polskich rzek. Do mediów trafiają jedynie problemy suszy lub powodzi i to tylko wtedy kiedy mamy już katastrofę. Techniczne podejście do przyrody w szczególności do rzek, usypia obywatelskie zaangażowanie i czujność aktywistów. Dlatego też BIG JUMP jest niezwykłą i pozytywną możliwością dotarcia do szerszej publiki poprzez wspólne działanie. Ważne jest też, że stał się tradycją co dopomaga w organizacji i nagłośnieniu wydarzenia. Jak zwykle bardzo dziękuję wszystkim uczestnikom BIG JUMP w całej Polsce i zapraszam za rok” – powiedział Jacek Bożek, założyciel i lider Klubu Gaja, który dopingował uczestniczki i uczestników akcji do wejścia w nurt rzeki Białej, w Parku Włókniarzy. W tym roku z powodu przeziębienia i gorączki został na brzegu  ale dzielnie odliczał czas!

W wydarzeniu nad rzeką Białe wzięło udział około 30 osób – wolontariuszki i wolontariusze Klubu Gaja, bielszczanki i bielszczanie, a także goście z kraju , USA i Kanady. Jak co roku we wspólnym wejściu do rzeki Białej wzięli udział przedstawiciele samorządu miejskiego. Tym razem był to zastępca prezydenta miasta Przemysław Kamiński i naczelnik Wydziału Ochrony Środowiska i Energii Urzędu Miejskiego w Bielsku-Białej Przemysław Lubiński.

„Takie spotkania to okazja do rozmowy o rzekach, o czystości wód w ogóle. Wszyscy powinniśmy o nie dbać, bo od tego zależy, w jakich warunkach żyjemy. Polska w niedługim czasie przeżyła skok z kraju, który był średnio skanalizowany, a teraz jest i dzięki temu czystość rzek się poprawiła. Biała też była kiedyś rzeką przemysłową, miała kolory, w zależności od tego, co tutaj farbowano. Teraz spotykamy tu wszelkie ryby, raki. Stan jakości wód się poprawia, a my jako samorząd, który jest odpowiedzialny za gospodarkę ściekową, dbamy o to” – podkreślił Przemysław Kamiński zastępca prezydenta Miasta Bielska-Białej.

Klub Gaja dziękuje wszystkim uczestniczkom i uczestnikom akcji BIG JUMP 2025!

BIG JUMP zorganizowano m.in.

– rzeka Biała, Bielsko-Biała – Klub Gaja

– rzeka Krzna, Łuków – miłośnicy przyrody

– rzeka Gnojnik, Gorajec na Podkarpaciu – Stowarzyszenie Folkowisko

– rzeka Przyłęk, Paradyż – wolontariusze Klubu Gaja i Totem Festiwal

– Morze Bałtyckie, plaża w Osetniku – Miłosz, Patrycja, Marcin

– Morze Północne, Cumminstone, Szkocja – Wiosna, Aria, Karina i Paweł

– miseczka na balkonie, Amsterdam, Holandia – Agnieszka, wolontariuszka Klubu Gaja

Zobacz foto relację na Facebooku >>>